Bardzo ładna i atrakcyjna Anna to chyba jeden z niewielu plusów tego filmu bo fabuła słaba i przede wszystkim naiwna jak sama Anna bo facet który naprawdę kocha tak się nie zachowuje ( zostawił ja na 5 lat, tam sobie zapewne ostro poruchał, wrócił, znowu ją bzyknął i znowu zniknął, gdy się pojawił to się okazało że wprowadza się do jej mieszkania ale do koleżanki, nie wiem czy śmiać się czy płakać a ta jeszcze rzuca jakiś głupi tekst że jak wróci ( bo akurat wyjeżdzała do Paryża ) i nic między nimi nie będzie ( między nim a koleżanką ) to da mu drugą szansę:) i to oczywiście nie wszystko ale już mi się streszczać nie chce, ja rozumiem że to erotyk ale takich bzdur nie jestem w stanie ścierpieć, każda normalna dziewczyna już dawno by sobie nim głowy nie zawracała tym bardziej że Anna była atrakcyjna i mogła mieć prawie każdego ale nie ona przecież musi koniecznie jego i ta finalna scena seksu że nagle się schodzą i są już razem i wielka miłość:)
Ciekawe jak długo dwa dni, trzy, miesiąc i tak ją znowu zostawi albo dla odmiany to jej się odwidzi, w końcu ona też nie była aniołkiem...