Piękna harmonia obrazu i muzyki nie przesłoniła pustki, która zieje w miejscu fabuły. Cytując film, bohaterem jest "pieprzony neurotyk" z mentalnością nastolatka, który deklamuje ciąg bzdetów bez znaczenia. Całość to jakaś bitnikowska degrengolada.
Książka czeka na przeczytanie. Już od dłuższego czasu leży i pokrywa się kurzem. Pełen jestem nadziei na lepszą rozrywkę :) Może dlatego, że "W drodze" uważam za arcydzieło.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.