Może i zostanę za to ukamieniowany, ale mnie się ten film bardzo przyjemnie oglądało. Walka w "dziurze" była pełna emocji zwłaszcza ta z rzeźnikiem.
Sam wyścig też był dobry, nie było tych absurdów z 2050 (Nie mówię, że absurdów nie było wcale). Najlepiej zagrał z pewnością Zach McGowan.
Ale jak to się mówi "ile...
Potrzeba było żeby franczyza się wypaliła i przestała generować wielki hajs, żeby zrobili film prawdziwie w klimacie Death Race. W końcu. Bez plastiku, holywoodu i pitupitu. Death race nie ma mieć głębi, przesłania, i generalnie kij mnie obchodzi gra aktorska nawet. Ma być destrukcja, krew, gore, titsy, spaliny, woń...
więcejPolecam fanom nie zobowiązującego kina rozrywkowego, mamy 2024 i dziś już się takich filmów chyba po prostu nie robi. Jest brutalnie, zwierzęco sexy i postapokaliptycznie. Taki trochę mad max, jednak mniej sterylny, bardziej realny. Oczywiście to nadal ubogi krewny Mad Maxa ale fani post apo docenią obu.
Okrutny kicz, jestem całkowicie zniesmaczony. Szmira zrobiona przez sadystę, niewyżytego walikapucyna, podziwiającego naparzające się gangi/kiboli i nieznającego normalnych relacji z kobietami. Ogólnie dno i metr mułu o wodorostach nie wspominając. Bufonada i przesadyzm w odgrywaniu ról oraz absurdy, totalne...
Czuć pokłosy ostatniego "Mad Maxa". Są fajne autka, dziewczyny i zapach spalonych gum, jednak realizacja jest tak tragiczna, że trudno wytrwać do końca. Sam pomysł na fabułę całkiem fajny. Niestety reżyser i montażysta pomylili się z powołaniem. Zamiast oglądać ten twór lepiej jeszcze raz obejrzeć pierwszą część lub...
więcejTen film to straszna męka. Pierwsze 40 minut trwało dla mnie trzy godziny, a w tych 40 minutach poznajemy Johna Cenę tego tworu, Romana Reingsa tego podwórka, nie pamiętam jego imienia ale jakaś kobieta, która miała wzbudzić moje współczucie mówiła do niego Long Beach, czy coś. Sytuacja z tym niczym nie wyróżniającym...
więcej