W 60 rocznice zakonczenia II Wojny Swiatowej w japonskiej tv pokazano trwajacy dwie i pol godziny film.
Przez to ze jest tak dlugi, to rowniezt bardziej wierny powiesci, zreszta Akiyuki Nosaka ktory opisal swoje wspomnienia z dziecinstwa uczestniczyl przy powstawaniu scenariusza. Akcja rozpoczyna sie w czasach wspolczesnych, kiedy to babcia po raz pierwszy opowiada swojej wnuczce ta smutna wojenna historie.
Jest tez dluzszy prolog, ktorego zabraklo w anime, kiedy poznajemy bohaterow dwoch rodzin jeszcze w 1943 roku kiedy wszystkim wydawalo sie ze Japonia jest na najlepszej drodze do zwycieztwa.
Razi nieco teatralnosc i dosc sztuczne komputerowe efekty specjalne (glownie przy scenach bombardowan) ale przeciez nie o epicki rozmach tu chodzi. Jesli wystarczajaco sie skupi na fabule to mozna liczyc moze nie na mily, ale na pewno wzruszajacy seans.
Dodatkowa zacheta sa fenomenalne hardsuby, co chwila w gornym okienku pojawiaja sie tlumaczenia roznych przedmiotow i powiazanych wydarzen, ot taki maly bonus dla spragnionego wiedzy odbiorcy.