Dziś trudno uwierzyć, że w latach trzydziestych nie było mowy o tym by otwarcie przyznać się do homoseksualizmu. A jednak zjawisko to było równie powszechne wówczas, jak i współcześnie. Tylko, że wtedy młodzi ludzie, starannie skrywali swoje preferencje. Ci, którym nie udało się utrzymać ich w tajemnicy często popełniali samobójstwo. Guy Bennett (Rupert Everett) marzył o byciu kimś wielkim i nadzwyczajnym. Marzenia te nigdy się nie spełniły. Bennett został sowieckim szpiegiem. Wrogiem swojej ojczyzny.
Lata 30. Guy (Rupert Everett) i Tommy (Colin Firth) uczą się w prywatnej szkole z internatem. Obaj są na swój sposób outsiderami - Guy jest gejem, a Tommy zdeklarowanym marksistą. Poczucie niedopasowania i opresyjna atmosfera snobistycznej szkoły sprawiają, że zaczyna łączyć ich bliska przyjaźń.