Dobry młodzieżowy dramat obyczajowy - przyjemnie mi się to oglądało.Super klimacik czarnego Baltimore - zdjęcia,muzyczka itd - wprost czuć było ten uliczny klimat z ekranu.Ciekawy motyw z tymi motocyklistami i "rajdem" - nie wiedziałem że nigery mają tam takie rozrywki - trzeba przyznać że nieżle wymiatali.Jest w tym filmie kilka ciekawszych,mocniejszych scen i jest super dobrana muzyczka - delikatnie mówiąc nie jestem miłośnikiem hip-hopu,ale tutaj do tego klimatu filmu ta muzyczka naprawdę świetnie pasuje.Na minus - nie chcę spojlować,ale nie kupuję zachowania tego Blaxa w końcówce.Polecam.