Człowiek chce się odstresować, siada w sobotę wieczór przed tv. Szuka opinii o filmie i napisane komedia......ogląda ze szklącymi się oczami. Kogoś kto ten piękny dramat oznaczył jako komedię zesłałbym na przymusowe roboty ;)
BTW: Piękny film o miłości, przyjaźni i wielu innych rzeczach, które w obecnych czasach stają się obce.POLECAM!!!! 8/10
Właśnie wchodziłam napisać to samo :)
Myślałam, że to będzie komedia typu "Spy", czy "The heat" z Melissą i się zrelaksuje na głupocie... a połowę filmu płakałam :)
Bo byl w tvp :) ogladalem po raz drugi, spoko taka lżejsza wersja Gran Torino. No i swietny Bill Murray :)
To jest forum, a nie facebook, tutaj można odpisywać po 10-12 latach i to zostaje dla kolejnych pokoleń, już widywałem takie "dyskusje" tutaj.
Nie godzi się po obejrzeniu takiego filmu pisać takich agresywnych komentarzy. Wyluzuj.