... zważywszy na to, że "Dogville" zdobył ponad 1,5 tysiąca głosów. Czyżby zwolennicy Nicole się zniechęcili co do wyboru nowej aktorki? Moim zdaniem Bryce udało się stworzyć postać podobną do tej Grace jaką pamiętamy z pierwszego filmu, jednak sam film już nie powala tak jak Dogville. Tamte miasteczko było bardziej uniwersalne, mogło być każdym innym, natomiast Manderlay odnaleźć się może jedynie w USA. I szkoda, że finał już tak nie szokował jak w przypadku obrazu z Kidman.
Film sie moze odnalezc w kazdym kraju,ktory w sposob bezposredni badz posredni dotyka "łaska" Amerykanów... film jest GENIALNĄ krytyką dla działań USA w Iraku i skutków owych działań. Amerykanie na siłę narzucają odmiennym kulturom,to co wg nich jest dobre (czyt. amerykanska demokracja). Skutki uszczesliwiania na sile,mniej drastyczne mozna zobaczyc w MANDERLAY,bardziej drastyczne w Wiadomościach o 19.30. Moze film zbyt inteligentny dla ludzi,ktorzy chodza do kina tylko na filmy typu Piła 2...