PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=736788}

Piękna i Bestia

Beauty and the Beast
7,2 141 846
ocen
7,2 10 1 141846
5,0 26
ocen krytyków
Piękna i Bestia
powrót do forum filmu Piękna i Bestia

i czarny wiejski ksiądz (!) Hollywoodzka polityczna poprawność w pełnej krasie. Śmieszne, groteskowe i żałosne. Czy już naprawdę trzeba wszystko kręcić tak, byleby tylko nie urazić Murzynów ? Hollywood trzęsie portkami, że "Piękna i Bestia" byłaby zbyt biała ?

ocenił(a) film na 7
jude_4

Wiesz że autor Trzech Muszkietrów, Aleksander Dumas był mulatem? A jego ojciec, czarnoskóry, był francuskim generałem? I to wszystko na przełomie XVIII/XIX wieku? Zresztą, jakie to ma znaczenie...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jude_4

Wiedzialam, ze to oczywiscie wzbudzi kotrowersje. Z jednej strony o poprawnosc polityczna, z drugiej strony o poprawnosc historyczna i uwazam, ze tej drugiej nie mozna i nie wolno uwazac za rasistowska, a co juz Francja po pierwszej wojnie do dzis przerabia, czyli usilne zmienianie historii wstecz i przykladanie miary moralnej i wzrocow z danych czasow do wydarzen przeszlych. Chociaz to robila kazda epoka, jednkaze wydawaloby sie, ze dzis wreszcie powinnismy juz umiec oddzielic nazywanie czegos zlym w oderwaniu od realiow i pojmowania swiata w danej kulturze i czasie.
Co prawda czarny w XVIII wiecznej Francji wcale takim dziwolagiem byc nie musial. Przeciez wtedy ich kolonializm kwitl, a do dzis istnieje Guajana francuska i Antyle...
Europa w tym Francja inaczej podchodzila do innych nacji jezeli chodzi o kolor skory. Owszem, mogl taki osobnik byc postrzegany jako zwierze czy dziwadlo, tak samo jak indianin, ale jednoczesnie mogl tez zadomowic sie, nauczyc jezyka, byc ochrzczony, a nawet zajmowac wysokie stanowiska. Wlasnie Francja szczyci sie takimi czarnoskorymi przypadkami.
Jednkaze tak jak wy nie jestem pewna czy mogl byc czarnoskory klecha we Francji... Czy nawet w koloni?
Jest bardzo duzo opracowan na temat czarnoskorych, indian, hindusow i azjatow w Ameryce, czy w samych postkoloniach, a bardzo malo jest o tym co sie dzialo z takimi ludzmi w Europie w tym okresie.
Sadze, ze w tym Paryzu jakis czarny, nawet nie bedacy tylko stajennym, czy biednym pisarczykiem moglby sie znalezc, tak samo jak znajdywali sie bogaci wyzwolency w Ameryce, majacy spore wlasne dochody.
A sama Afryka nie byla takim nic nieznaczacym, biednym kontynentem zawsze jak zwyklo sie pamietac, stala sie taka wlasnie glownie dzieki panstwom europejskim, Francji, Niemcom, Belgii, Holandii, Anglii.
Ale wracajac do tematu. Jakos postaralam sie nie przejmowac tym, ze w naszej siwadomosci i wersji XVIII wiecznej basni tych czarnych tam nie powinno byc.
Tak samo jak machnelam reka na wcisniecie tam po raz kolejny opowiastki o zepsuciu pieknego ksiecia niby, czy tlumaczeniu tego strata matki i ozieblym ojcem (powaznie? Na kija to tam wcisnieto?).
Po latach od pierwotnej animacji wiem juz, ze basn jest o wiele starsza, ze mozliwe, ze siega nawet czasow prehistorycznych, ze jest alegoria nie tyle triumfu milosci i odkupienia zlych uczynkow, ale miala swoje miejsce w rytualach przygotwywania kobiet do aranzowanych malzenstw oraz wlasnie siegala do mitow o zwierzecym pozadaniu i tego co naprawde bestia mogla wybrance ofiarowac, a co wykorzystal przeciez Sapkowski.
A sam Bestia to wygladal jak dzik czy guziec, a nie skrzyzowanie lwa z psem i bizonem.
I wlasciwie zaluje, ze Disney zamiast robic kalke z animacji i w sumie slabiutki musical jak na to co kiedys potrafil robic i w ogole kino ameryknskie, nie siegnal tym razem po inna starsza wersje basni i nie stworzyl powiesci fantasy z wrozkami, prawdziwa pierwotna magia i doroslymi relacjami i mitami o pol-zwierzetach, pol-ludziach.
Gdyby sie nie bali, mogloby wysc dosc intrygujace kino, ekranizajca godna wersji tego typu filmow europejskich.
Spiaca krolewna byla bardzo udana wariacja na temat, Piekna i Bestia oraz Kopciuszek, niestety juz nie.
Mam wrazenie, ze od 20 lat Disney stracil umiejetnosc robienia oryginalnych filmow przygodowych czy tez animowanych. To co wypuszcza to przerobki wlasnych filmow oraz twory ludzi, ktorych wchlonal, patrz Pixar, a i tak coraz gorsze.
Popatrzcie chociaz na sztandarowe Marry Popins czy Dzwieki muzyki. To drugie nie Disneya, ale oba w podpbnym stylu, ktorego dzis wytwornia nie umie odtworzyc.

Co do tej ekranizaji Besti jedno powiedziec moge na pewno - tak wyjatkowo brzydko wygladajacyh aktorow na ekranie dawno nie widzialam. Nie wiem czy ywszlo specjalnie czy przypadkiem, bo przeciez wiekszosc z nich normalnie poza ekranem wyglada przyjemnie dla oka. Czy chcieli zohydzic maniere modowa arystokratycznej Francji? Czy moze upiekszyc tym sposobem "Hermione", ktora wypada tutaj wyjatkowo blado, topornie i brzydko. Moze ma dziewczyna talent i jakas tam urode, ale na pewno nie jest to spiewanie, stylizacja przedrewolucyjnej Francji czy nawet zwykla swobodna gra. Moze ona pasuje do XIX i XX wieku, ale nie tam...
Czepiacie sie czarnego, ja z kolei naprawde zdziwilam, ze wykeponowali tam w ogole KSIEDZA i jeszcze krzyz. Zabieg dosc nietypowy u Amerylanow, ktorzy tez maja fiola niecheci do kosciola.
Bardziej nie pasowala mi tam jednak ta czarnoskora diva, ktora nie dosyc, ze aparycje miala dosc brzydka jak i charakteryzacje, to jeszczee ten glos taki nieszczegolny...
A najbardziej mnie zaskoczyla Emma Thompson jako Imbryk. Tak, specjalnie nie patrzylam przed obejrzeniem kto kogo gra poza Watson. Animacja imbryka jako zywo przywodzila mi na mysl pulchna Azjatke. I jezeli juz tak cheili byc poprawni kulturowo czemu wlasnie jej dali?
Gaston wypadl o wiele sympatycniej od wersji animowanej i jako jeden z niewielu wyglada tam milo dla oczu.
Wybielili tez jego kumpla, ktory jest w filmie sympatyczny, a w animacji byl lizusowskim, glupim pokurczem. Aha i oczywiscie, za pomnialabym, jest uklon w strone gejow w jego postaci i koncowej sekudowej scence z drugim gosciem.
Zreszta od poczatku jak ogladalam zastanwialam sie gdzie upchneli geja i ze tak naprawde dzis ta basn powinna byc o tym jak bestia zwabia do zamku gastona i zyja szczesliwie, a to Bella podburza wioche bo sodoma i gomora tam.
Najfajniej oczywiscie wypadl sam bestia, a odczarowany Adam jest jak i w wersji animowanej nijaki i nie za ladny dla mnie.
Animki zadawalajace, ale chyba przez to aktorzy strasznie zostali zmarnowani. Takie nazwiska, a potem jako ludzie 5 minut w filmie. I tylko MacGregor wypada tam swietnie w spiewaniu, bo przeciez mial ku temu przygotowanie.
Aha i moim zdaniem film najbardziej ukradl Kline...
Po raz kolejny przypomnial mi jak ten czas leci, ale nadal mnie ujal swoja postacia i gra na ekranie.
Milym uklone,m w strone widzow bylo postaranie sie o wyjasnienie czemu tam jest zima w czerwcu, kwestii matki Belli i troche mniejsze pokazania Belli jako oderwanej od rzeczywistosci milosniczki bajek i romasidel, ale lubiacej ogolnie literature swiatowa, ta powazna oraz majaca jakas tam wiedze techniczna pewnie dzieki ojcu. Jest to tak w tle sugerowane, chociaz nie pokazane.
Dlaczego zrezygnowano z kuszy na rzecz pistoletu? Moze by uwiarygodnic smierc bestii od 4 kul. a nie jednego beltu?
Nie wiem. Troche zabraklo zabawnych scenek, jak w animacji. Jedynie sniezka z ogluszeniem Belli, tak, wiem, konski humor, prymitywny, gowniarski, a jednak rechotalam jak padla, no i druga scena z koniem zamiast ptaszkow. Fryzjera nie licze, bo wyszedl slabo.
Czy ta biblioteka to bylo CGI czy moze prawdziwa? Bo takie istnieja naprawde i byloby ciekawie jakby uzyli.
Ogolnie da sie obejrzec, nie jest ani lepsza, ani specjalnie gorsza od wersji animowanej. Niestety Bella jest beznadziejnie dobrana.
No i nie jest to tez nic zaskakujacego, zwykla kalka bez ciekawych dodatkow i interpretacji.

użytkownik usunięty
jude_4

Może po prostu chcą wyjaśnić dzieciom, dlatego mówi się na księży "czarni", a "czarni" powinni być czarni. Czas skończyć z podwójnymi standardami i szachownicą poglądów :-)

ocenił(a) film na 9
jude_4

Nie wydaje mi się, że na świecie aż tak zwrócono na to uwagę. Aktorzy przyszli na casting i dostali role. Jako aktor. Nie jako czarny, lub biały. :)

użytkownik usunięty
jude_4

Nie tylko czarnoskórzy, można nawet zauważyć akcent odmiennej niż heteroseksualna, orientacji, fakt iż przez moment, jednak po co? Nie to że jestem homofobem, ale ta poprawność polityczna wykrzywia mocno przeznaczenie tej bajki.

Nie jesteś homofobem, ale jedna homoseksualna postać drugo czy trzecioplanowa wśród kilkudziesięciu heteroseksualnych wykrzywia ci przeznaczenie bajki :) Piękna logika. Nie ma nic złego w byciu gejem czy lesbijką, więc czemu mieliby się od czasu do czasu nie pojawić w bajce? Szczególnie że proporcje osób homo i hetero odpowiadają tym rzeczywistym. Nie zmienili orientacji połowie bohaterów. Nie widzę problemu

użytkownik usunięty
jude_4

już widzę co by się działo jakby w filmie "Mulan" czy "Alladynie" wystąpili biali aktorzy

ocenił(a) film na 7
jude_4

Prócz tego była jeszcze para gejów i transwestyta

jude_4

A mi się podobało, że były czarnoskóre postacie. Historia jest jaka jest, niewolnictwa nie da się wymazać, ale w pełnych magii filmach dla dzieci można sobie pozwolić na stworzenie lepszego świata, gdzie ludzie różnych kolorów od zawsze żyli sobie razem tak jak dzisiaj. To nie jest dokument. Białym dzieciom odbieganie od realiów epoki nie będzie przeszkadzać, a pozwoli to tym czarnym zobaczyć postacie podobne do nich.

jude_4

Zgadzam sie z autorem postu, przedstawienie czarnoskorych w tej sytuacji, gdzie akcja dzieje sie na europejskim dworze sredniowicznym (co oczywiscie byloby realnie nie mozliwe) bylo wedlug mnie duzym bledem.

ocenił(a) film na 4
jude_4

Buhahaha...też na to zwróciłem uwagę. Pewnie doczekamy się czasów, gdy w polskim kinie zaczną upychać czarnoskórych, a na Islandii będę strzyc barany...;)

jude_4

No właśnie!
Kocham tę baśń, ale jak zobaczyłam czarnego księdza i tę śpiewaczkę to mi szczęka opadła. No ja rozumiem, że tu świecznik gadał, ale minimum realności by się przydało.
Plus ostatecznie bestia była ładniejsza od Belli :P

jude_4

To jest baśń, w pewnym sensie też fantastyka. Wiadomo przecież, że XVIII wieczna francuska wieś tak nie wyglądała, opowieść tylko luźno inspiruje się tą epoką. To jest wygładzony, wyidealizowany, magiczny świat, więc czarnoskóre postaci też nie są żadnym problemem. Mi osobiście najbardziej przeszkadza fakt, że zdecydowali się podać nam tę nieszczęsną Francję jako miejsce akcji. Zupełnie to niepotrzebne i wprowadza tylko zamieszanie. Lepiej byłoby osadzić akcję w jakimś baśniowym uniwersum.

jude_4

Ha ha, wiesz, że nie zwróciłam na to uwagi? Wydaje mi się, że wszystkie te baśnie rozgrywają się w jakimś "bezczasie". Gdyby się tak wszystkiego czepiać, to już na same stroje można by utyskiwać (bo suknie księżniczek są bardzo uwspółcześnione - zwróć uwagę na to, że większość nich nosi podobne odzienie, mimo iż żyły w różnych krajach i epokach). To nie jest film historyczny. Kolor skóry postaci w żaden sposób nie wpływa na fabułę (co innego w "Pocahontas", na przykład).

W ogóle, to wyobraziłam sobie przekomiczną scenę.
Koniec filmu. Sala balowa pełna ludzi. Na środku stoi Bestia z Bellą. Dzięki swej przygodzie nauczył się, że nie należy oceniać na podstawie wyglądu, że piękno tkwi w duszy, że trzeba szanować innych... Nagle jego wzrok pada na Murzyna. "Co Ty tu robisz? Masz czarną twarz. Won z mojego pałacu".

ocenił(a) film na 4
jude_4

Proponuję spojrzeć na to z tego punktu widzenia:

To zwykła bajka dla dzieci, nie film historyczny. Głównym celem nie jest tu przybliżenie realiów panujących na 18-stowiecznym książęcym dworze, tylko zainteresowanie historią jak najszerszą dziecięcą widownię. Normalnym jest, że ludzie, a w tym i dzieci, bardziej interesują się historią, w której mogą się z kimś utożsamić, choćby i to utożsamienie następowało ze względu na sam kolor skóry. A im więcej różnych rynków demograficznych film przyciągnie, tym więcej zarobi. Oburzanie się na zasady showbuisnessu wydaje się być trochę przesadą.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
jude_4

Zapomnieliście jeszcze o geju lubiącym chodzić w damskich ciuszkach i o haśle "bądź sobą" czy coś w ten deseń.

ocenił(a) film na 10
jude_4

Ale to jest Baśń, tu wszycy mogą być nawet zieloni i mieć po 7 oczu.
Zresztą jak matka by czytała dzisiejszemu dziecku Piękną i bestie to pewnie dziecko by sobie tak wyobrażało tlum ludzi (zaówno biali i czarni). To nie jest film historyczny tylko baśń.
Poza tym czemu czarni maja czuć się gorzej? Czemu oni nie mogą obejrzeć postaci które wyglądają tak jak oni? W baśni to nie psuje konwencji, bo to baśń i równie dobrze można sobie wyobrażać postaci jako azjatów, czarnych czy biaych

ocenił(a) film na 7
jude_4

Ludzie przecież to baśń nie rzeczywistość! Siedmiu krasnoludków też tak analizujecie?

jude_4

To ja dorzucę swoje dwa grosze.

Myślę, że ludziom nie chodzi o sam fakt czarnej osoby. Przecież nikt nie hejtuje Pocahontas, Mulan, Vainany, czy nawet Księżniczki i Żaby. Chodzi o to, że ktoś chce nas edukować. "O pokażemy wam rasiści i walniemy tu tyle czarnych, że spalicie z tego swojego rasizmu". Mnie osobiście to nie grzeje, ani nie ziębi, bo moim zdaniem producent jak będzie chcieć to zrobi sobie Star Warsy z samymi meksykanami i będzie mieć takie święto prawo.
Ludzie chyba podświadomie się boją, że kiedyś poprawność polityczna, która jest opcjonalna, kiedyś będzie obowiązkiem.
Pamiętam szum wokół Wiedźmina 2 , bo jakiś lewicowiec był oburzony, bo nie było tam czarnych... Niedługo każdy film, czy gra bez pełnej gamy płci, orientacji i kolorów, będzie rasistowski i niebezpieczny. Nie będzie można przedstawić np. czarnych jako służących jeśli film nie będzie stricte o rasizmie. Nawet jeśli akcja będzie się dziać 100-200 lat temu. Przecież już się cenzoruje stare bajki Disneya, bo nawet najpozytywniejsza postać sprzątaczki, czy lokaja nie może być ciemniejsza od głównego bohatera.

Żeby nie było napisze też coś w drugą stronę. Rozumiem, że można się zdenerwować, ale wiele wpisów było wybitnie rasistowskich i obraźliwych. Nie można sobie pozwalać w gniewie zwyczajnie na niektóre rzeczy.

Więc nikt nie ma nic przeciwko czarnym aktorom, bo są setki filmów z czarnymi i nie ma tam hejtu. Nikt chyba nie wyobraża sobie chyba Boga innego niż Morgan Freeman. Każdego zrugam jak zmieni obsadę w Zielonej Mili.

Więc oboje wyluzujmy i jak Disney chce sobie robić takie bajki to spoko, najwyżej jej nie oglądaj, a jak ktoś będzie chciał grać w białego Wiedźmina to też nikomu nic do tego. Chętnie obejrzę jakiś film gdzie główny bohater będzie homoseksualny i będzie miał czarnego chłopaka (może dla mnie Milo zagrać :P ), ale np. czarny Superman będzie mnie raził.

Pozdrawiam wszystkich !

ocenił(a) film na 8
jude_4

Kolego to nie poprawność polityczna tylko BIZNES. Filmy z czarnoskórymi bohaterami sprzedają się lepiej bo chodzi na nie także czarnoskóra widownia. Nie wiem czemu tak jest, ale tak jest. Więc sam gdybyś miał do wyboru zarobić dodatkowe 50 milionów $ lub nie zarobić to byś się nie zastanawiał.

ocenił(a) film na 1
jude_4

Mi się bardziej w oczy rzuca wątek homoseksualny, ale ten jest bez sensu.

ocenił(a) film na 1
ocenił(a) film na 7
jude_4

Też na to na początku zwróciłem uwagę. Ale szybko o tym zapomniałem. Skoro nie przeszkadza mi gadająca filiżanka, to absurdem byłoby zwracanie uwagi na takie pierdoły. Skoro w genialnych "Narodzinach narodu" Griffitha czarnoskórych grali umalowani biali, łatwo przełknąć drugi plan w "Pięknej i bestii".

ocenił(a) film na 6
jude_4

$$$ Kasa,kasa,kasa a nie poprawność polityczna czarni też oglądają filmy a tam gdzie są czarni aktorzy tam też czarna widownia chętniej ogląda taki film....tak to działa..w starszej wersji tego filmu czarni też grali..

jude_4

Fakt, to bylo idiotyczne. Najwyrazniej dzialo sie to w swiecie rownoleglym, gdzie niewolnictwo nigdy sie nie wydarzylo, a zamiast tego Afrykanie rozpoczeli masowa emigracje do Francji. Tylko, ze niestety brak rasizmu w tym swiecie nie wykluczyl braku sexizmu.

crulova

Tak, dokładnie w tym samym świecie w którym żył generał Władysław Jabłonowski..

jude_4

Czyli co? To teraz robimy petycje żeby w Alladynie" wystąpili tylko Arabi, tak ?

ocenił(a) film na 7
jude_4

Przecież ludność Francji to 50% czarnoskórych, chodzi mi o rodowitych francuzów. Nie wiem po co ten temat :)

jude_4

Kolejne pokolenia będą już myślały, że tak było, bo tak przecież pokazują w filmach i propagandzie, a ciągłość tradycji i przekazywania wiedzy jest w Europie zrywana. Gdzieś od lat 80-tych w Robinhoodach i filmach hist. zaczęli się pojawiać kolorowi, najpierw pod pretekstami, że to niby jakiś Maur, który cudownie trafił do średniowiecznej Anglii (acz pierwotna legenda o niczym takim nie mówiła), potem okazało się że Maur może być murzynem, a w końcu już w ogóle bez sensownych pretekstów. W naszej części Europy jeszcze jesteśmy na etapie kiedy co bystrzejszych widzów to dziwi i oburza, ale wkrótce ten etap minie i wszyscy się przyzwyczają.

Widziałem już młodocianego przygłupa, który serio pytał dlaczego w jakimś filmie o II Wojnie nie ma "czarnoskórych aktorów"? I to w Polsce, kraju pod tym względem w miarę kumatym - a można sobie wyobrazić jak zryte berety ma już dzieciarnia na Zachodzie.
To samo dotyczy feminizmu i homo.

Nie chodzi o "urażenie murzynów", animatorzy świata mają ich w doopach tak samo jak nas, bardziej już o czarną widownię w kinach, ale przede wszystkim: biali wymierają, zastąpią ich kolorowi i musi nastąpić zmiana kulturowa.

ocenił(a) film na 7
jude_4

Wpychanie do filmów czarnoskórych aktorów to nie jest żadna poprawność polityczna.

ocenił(a) film na 7
jude_4

Przeczytałem wątek i jestem przerażony jak wielką krzywdę zrobiła już nawet niektórym Polakom postępowa propaganda. Szczególnie rzuca się w oczy jak dzięki Bogu dość sporo ludzi pisze w miarę mądrze, opiera się o argumenty historyczne, politologiczne, a użytkowniczka uparcie trwa w swoim "oświeconym" nowoczesnym podejściu, w którym już nauka i biologia nie mają nic do powiedzenia, posługując się tą żenującą nowomową o sformułowaniach nacechowanych neutralnie i innych bzdetach. Swoją drogą to zabawne, wchodząc w buty tej biednej feminazistycznej dziewoi, z wypranym nowoczesnymi ideologiami mózgiem, namiętnie poszukującej rasistów wśród normalnych ludzi to przecież jeśli zastąpimy słowo "murzyn" nacechowane negatywnie zdaniem tej użytkowniczki, słowem "czarnoskóry" czy "Afroamerykanin" to przecież jeśli nie zmienimy oceny jako społeczeństwo to za chwilę te wymyślone neutralne słowa też będą się kojarzyły negatywnie, czyli krótko mówiąc f**k logic... Co ciekawe już całe forum zdążyło napisać, że nie ma nic przeciwko ludziom o innym kolorze skóry, ja dorzucę od siebie, czyli konserwatywnego wolnościowego narodowca, że cenię o wiele wyżej takich Polaków jak Izu Ugonoh, dr Bawer Aondo - Akaa niż przeciętnego białego Polaka, który niczym szczególnym na plus się nie wyróżnia. Idąc dalej moim marzeniem jest, aby władzę w Stolicy Piotrowej dzierżył w najbliższym czasie kardynał Robert Sarah. Nikt normalny nie deprecjonuje ludzi za ich kolor skóry. Jeśli takie opinie jak tej użytkowniczki będą powszechne to wiedzcie, że niebawem wszyscy tu obecni będziemy dostawać za takie opinie akty oskarżenia za mowę nienawiści, a w bonusie oczywiście wykluczenie z przestrzeni publicznej poprzez zaetykietowanie "rasista" tak jak funkcjonuje to obecnie, tylko w Polsce magicznym słowem jest "faszysta" albo "antysemita". Przerażająco dokładnie te postępowe środowiska realizują znaną instrukcję Stalina z dekretu z 1943 r.: "Gdy obstrukcjoniści staną się zbyt irytujący, nazwijcie ich faszystami, nazistami albo antysemitami. Skojarzenie to, wystarczająco często powtarzane, stanie się faktem w opinii publicznej."

ocenił(a) film na 8
jude_4

W tak krótkim tekście tyle głupot :)

jude_4

Dawno nie przeczytałem tylu bzdur.
Nie było czarnych w XVIII-wiecznej Francji? To przypomnę, że Mulatką była cesarzowa Józefina. Podobnie Alexander Dumas, którego ojciec, generał, był bardziej czarny niż Morgan Freeman.
Niestety, Polacy mający nikłą wiedzę o historii powszechnej, nie mają pojęcia o tym, że przez rewolucją francuską przebywało we Francji co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób z kolonii afrykańskich. Ilu z was wie, że Napoleon już w 1802 r. uznał, że we Francji jest za dużo Murzynów, i kazał część deportowac?
Podobnie jak o tym, że na Dzikim Zachodzie po wojnie secesyjnej WIĘKSZOSĆ kowbojów stanowili Latynosi i czarni...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
lsd909

Co do CGI to się zgodzę co do niewinnych dzieci, to oni jeżeli są tacy niewinni to na to nawet uwagi nie zwrócili ;)

ocenił(a) film na 4
jude_4

i tak nic nie przebije Transika.. ;)

ocenił(a) film na 2
jude_4

Tak to się kończy jak jakieś domorosłe wymysły podaje się jako wiedzę. Stosunek europejskiej szlachty do czarnoskórej służby dobrze oddają słowa Izabeli d'Este z 1491 - "sprowadźcie mi na dwór młodą murzynkę, najczarniejszą jak się da". To kiedy murzyni na książęcym dworze mieli być czymś absurdalnym? W XVIII wieku? Taka tam lekka pomyłeczka. W ramach bonusu dla tych co nie uwierzą dopóki nie zobaczą:
https://www.oxforddnb.com/view/10.1093/ref:odnb/9780198614128.001.0001/odnb-9780 198614128-e-107145
https://www.artflakes.com/en/products/the-engagement-of-st-ursula-and-prince-eth erius
https://www.metmuseum.org/art/collection/search/435722
https://www.fineartphotographyvideoart.com/2018/05/Diego-Velazquez-La-mulata.htm l
https://en.wikipedia.org/wiki/Elizabeth_Maitland,_Duchess_of_Lauderdale#/media/F ile:Peter_Lely_-_Elizabeth_Murray_with_a_Page_Boy_NTIV_HAMH_172330-001.jpg
https://www.mutualart.com/Artwork/Portrait-of-a-young-girl-in-a-blue-silk-/ECCD9 D7EC9534518
https://www.wbur.org/artery/2016/01/15/black-servants-old-master-art-slavery

jude_4

Powiem tak: po zobaczeniu pierwszych scen w wiosce, podczas których jedyne dwie pozytywne postacie okazały się być czarne (pierwsza przy studni - facet pomagający Belli podnieść pranie - i druga, czyli czarny jak afrykańska noc bibliotekarz), w cichości ducha cieszyłem się, że wszyscy służący w zamku Bestii zostali zamienieni w antyki, bo wiedziałem, że dzięki temu większość filmu będę miał spokój. Chciałem poczuć magię starej, francuskiej baśni, a nie po raz enty wybrać się na spacer po dwudziestopierwszowiecznym Nowym Jorku. Nie pojmuję też ludzi krytykujących krytyków poprawności politycznej w filmach - jeżeli lubię zupę i lubię sól, ale mam ochotę się zrzygać po zjedzeniu łyżki przesolonej zupy, to jestem solofobem? Solnym rasistą? Czy może raczej to ten, który mnie solofobem nazywa, jest przewrażliwionym dziwakiem, którego nie powinno się traktować poważnie? Pozwólcie mi cieszyć się grą świetnych czarnych aktorów tam, gdzie zwyczajnie pasują, a nie śmiać się widząc ich wciskanych na siłę jak zbyt ciasny but na zbyt wielką stopę w role, w których wyglądają groteskowo i niepoważnie.

jude_4

Holyłut nie trzęsię portkami przed strażnikami politycznej poprawności, tylko samo jest zaangażowane w propagowanie tejże. Rządzą tam głównie skrajnie lewicowi ludzie pochodzenia żydowskiego, więc to normalne.

jude_4

czarno to widzę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones