pamiętam,jak byłem w wieku 10 lat,gdy KIDS wchodził,parę gazet o nim pisało.zawsze chciałem go obejrzeć,wydawał mi sie taki wyzwolony.ale dopiero ostatnio z FILMU dowiedziałem sie,że aktor grający jedną z głownych ról popełnił samobójstwo.i naszło mnie takie dziwne uczucie...ze DZIECIAKI sie zabijają...marzenia giną...ja pierdole....
nadal nie widziałem filmuy,a bardzo bym chciał,więc jak ktoś coś wie,to proszę o kontakt swordfish1@o2.pl
ja myślę że koleś po prostu grał siebie w filmie, na bank ćpał, to że dzieciaki się zabijają to prawda, w obecnych czasach mają wszystko podane na tacy, nie ma idei, a marzenia to dom, rodzina, samochód, praca, niektórym to przychodzi lekko i wtedy łatwo się stoczyć, zresztą wiele takich postaci wykreowały nasze czasy, to są ofiary tego systemu gdzie niektórzy mają wszystko. druga sprawa to dragi i problemy z psychiką które powodują
ja bym powiedziała raczej, że marzeniem jest być kochanym, ważnym, zauważanym. mnóstwo dzieci tego nie ma. żyją albo w rodzinach dysfunkcyjnych, albo 'normalnych', gdzie ich się wcale nie zauważa. i przez całe życie krzyczą tym piciem, ćpaniem i rozbojami, by je dostrzec i przytulić. to co się dzieje jest okropne, ale może one już nie wierzą w marzenia?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
