moj kumpel poznal go osobiscie kilka lat temu . twierdzi ze tak przesympatycznego czlowieka juz dawno nie spotkał.gdy podziekowal mu za wspolna fotke to Richard natychmiast odpowiedział mu ze to on czuje sie zachwycony i ze to dla niego zaszczyt iz moze jeszcze rozdawac autografy mlodym ludziom.porozmawiali chwilke i ponoc bardzo sie ucieszyl gdy Piotrek oznajmil mu ze jest z Polski