Obsada zwiastowała raczej coś mocniejszego w wyrazie, a tu dość płytka historia. To co irytuje, to próba namówienia widza do współczucia wobec pijaka, który zabił przypadkowego człowieka. Dla mnie nie różni się on niczym od mordercy, który dźga nożem.
Moim zdaniem to trochę coś innego. Wyjmując nóż liczysz się z tym, że go użyjesz. Jak stwierdził ten współwięzień- trudniej się wyjmowało nóż, niż go używało. Wiem, że dorosły człowiek powinien liczyć się z konsekwencjami jazdy po pijaku, ale mimo wszystko to coś innego. Nie usprawiedliwiam prowadzenia pod wpływem, ale nawet kara jest mniejsza.
Nie zgadzam się z tym. I irytuje mnie, że pijak morderca wychodzi z więzienia po 2 latach i może jeszcze powinniśmy mu współczuć...
Szanuję to, że się nie zgadzasz, ale nie przypadkiem tęgie głowy praktycznie na całym świecie łagodniej traktują zabicie kogoś za pomocą samochodu. Coś w tym musi być....
Nie różni się niczym od mordercy dźgającego nożem? Nie różni się może też od mordercy dokonującego aborcji?
Alkoholizm to choroba. I to bardzo ciężka. I zdecydowanie różni się człowiek, który zamroczony alkoholem zabija drugiego człowieka w wypadku, który spowodował od seryjnego mordercy. Oglądając nie litowałam się nad nim, ale czułam ciężar winy, którą w sobie nosi. Wiem, że są tacy ludzie, żałujący swojego czynu nie dlatego, że muszą gnić w więzieniu, ale dlatego że poczucie winy nigdy ich nie opuści i w mentalnym więzieniu tkwić będą wiecznie. Tak jak główny bohater wspomina na koniec, że nigdy się tego nie wyprze.
Myślę, że serial nie namawia do współczucia- po prostu pokazuje nam typa, który jest alkoholikiem i wyniku tego zabiją typa na drodze. To co jest ciekawe w serialu, że nawet taki żałosny i smutny typ, jest w stanie wziąć odpowiedzialność za to co zrobił i bez zajekniecia wziąć karę, która mu dali a potem dźwigając swoją winę starać się żyć godnie. I to jest w sumie fajne, że beznadziejne czyny nie unieważniają dobrych decyzji które możesz podjąć pozniej
Myślę, że serial nie namawia do współczucia- po prostu pokazuje nam typa, który jest alkoholikiem i wyniku tego zabiją typa na drodze. To co jest ciekawe w serialu, że nawet taki żałosny i smutny typ, jest w stanie wziąć odpowiedzialność za to co zrobił i bez zajekniecia wziąć karę, która mu dali a potem dźwigając swoją winę starać się żyć godnie. I to jest w sumie fajne, że beznadziejne czyny nie unieważniają dobrych decyzji które możesz podjąć pozniej