PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011884}

Infamia

7,5 11 957
ocen
7,5 10 1 11957
6,9 12
ocen krytyków
Infamia
powrót do forum serialu Infamia

Mamy Euforię w domu

ocenił(a) serial na 4

Zaczynając od pozytywnych rzeczy. Sam pomysł na serial bardzo ciekawy i unikatowy i przez pierwsze dwa odcinki miałem naprawdę wysokie nadzieje. Do tego piękne zdjęcia, w których zdecydowanie widać inspiracje Euforią (z resztą tak samo jak w montażu) ale to samo w sobie nie jest niczym złym.

Co kładzie dla mnie ten serial to głupota scenariusza i kompletny brak wyczucia emocjonalnego.

Głównym problemem który serial stara się pokazać jest wybór między rodziną i tradycją, a swoimi ambicjami i planami. I wszystko byłoby spoko gdyby nie główny wątek serialu kręcący się wokół… rodziców którzy chcą sprzedać główną bohaterkę za żonę w celu spłacenia długu 100 000 złotych. Sprawia to że z perspektywy głównej bohaterki wybór staje się oczywisty, a jej wszelkie rozterki tracą większość sensu.

Ten sam problem ma wątek Tagara, który jest prześladowany po tym jak jego pies pogryzł kobietę w ciąży na spacerze co skutkowało poronieniem. Ewidentnie reżyser chce żeby współczuć Romowi co bywa ciężkie w przypadku człowieka który wystawia swojego psa do walk, nie umie go przypilnować na spacerze, a potem zdradza swoją ciężarną żonę uwodząc 17letnia główna bohaterkę. Pomóc tu miało pokazanie prześladowania Romów ale jest to tak przerysowane że częściej bawi niż wywołuje jakiekolwiek współczucie.

Dużo jest też mniejszych głupot które mają popychać fabułę do przodu, jak obowiązkowy test narkotykowy w szkole, czy przedziwny związek Elizy z jej rasistowskim chłopakiem.

Serial cierpi też na nierówne tempo, któremu nie pomagają dłużyzny w większości składające się ze smutnej muzyki podłożonej pod ujęcia slow-motion. Dziwią też niektóre decyzję ułożenia scen, na przykład moment kiedy dostajemy scenę gdzie Eliza pierwszy raz jedzie z Gita samochodem po czym zaprasza ją do siebie do domu, scenę ewidentnie luźną z elementami komediowymi, ze sceną przedawkowania przez jedną z ich koleżanek ze szkoły.

Podsumowując: super pomysł, świetny od strony technicznej, szkoda że kompletnie zawodzi w strefie fabularnej. Zamiast ciekawej historii o dorastaniu w unikalnym settingu dostajemy słabą groteskową teen dramę.

ocenił(a) serial na 3
arokan

Serial niestety potwornie nierówny, trudno z kimkolwiek się urożsamiać - postać głównej bohaterki irytująca - „Euforia” była wręcz magnetyczna i piękna w oniryczny sposób; tutaj mamy kolorowy teledysk prezentujący wszystkie obecnie, modne tematy (walka z patriarchatem, imprezowanie etc) bez ładu i składu.
Wspomniana scena z psem to dramat; główny chad w serialu budzi wręcz obrzydzenie po tej scenie (wystawianie do walk etc.).
Do tego banda białych gamoni którym chyba płacą za bieganie za Romami bo nic innego w serialu nie robią :D połowa tego serialu budzi zażenowanie i politowanie.

ocenił(a) serial na 5
hand_painted_coffee

Jak się ogląda ten serial z dużą dozą krytycyzmu, to widać w nim sporo nielogiczności, błędów, czy też też po prostu ,,słabizn'' pod kątem scenariuszowym. :)

1. Szkoła: a) duża część aktorów wygląda jak studenci, a nie licealiści b) szkoła wygląda na styl anglosaski i nie przypomina polskiej szkoły c) temat szkoły od gdzieś połowy staje się mało ważny dla twórców (chociaż wcześniej mocno ,,cisnęli'' z tym pod różnym kątem - chęci skończenia szkoły i napisania matury przez Gitę, a także - postawy szkoły w stosunku do głównej bohaterki) - kompletnie on znika d) same dialogi niekiedy są sztuczne.
2. Przyjaciele Gity z UK. Spoko - można było pozostawić to na poziomie pierwszego odcinka i wymiany wiadomości Gity z nimi poprzez social media. Przyjazd przyjaciół Gity w trakcie ich własnej nauki w UK? Kompletnie nieracjonalny. W dodatku - kto miałby zapłacić za ich podróże po Polsce?
3. W serialu postawy Gity potrafią radykalnie i ciężko wytłumaczalnie się zmieniać, jak np. po śmierci Tagara, kiedy ponownie zmieniła stosunek do niego (tym razem na pozytywny)
4. Brakuje postawienia przez twórców na większą reprezentację romską w serialu. Aktorzy wcielający się w postacie rodziców Gity - jednak - powinni być osobami pochodzenia romskiego. Podobnie w przypadku postaci granej przez Artura Dziurmana.
5. To, jak pod koniec serialu Gita nie ma problemu z pieniędzmi i własnym usamodzielnieniem się od rodziny, to jest jakaś groteska. Nie ma jasno i klarownie wyjaśnione, jak się teraz utrzymuje, skoro opuściła dom rodzinny i jedynie odwiedza rodziców i rodzeństwo w domu komunalnym. W dodatku widz nie wie, czy skończyła szkołę i napisała maturę, czy też nie zrobiła tego.
6. Rap - poprawny. Chociaż brakuje do ideału, na co wiele osób zwraca uwagę w komentarzach . Można tylko się domyślić, że Zofia Jastrzębska wcześniej nie miała do czynienia z rapowaniem, więc musiała od przysłowiowego ,,zera' zaczynać, aby dojść do pewnego poziomu w parę miesięcy. A w tym z całą pewnością pomogła cała ekipa odpowiedzialna za rapsy w serialu. Wyszło okej, ale jeśli nadal będzie ćwiczyć rapowanie, to może kiedyś - w innych produkcjach będzie znacznie lepiej występować, a tym samym oceny jej ról będą lepsze u widzów, którzy docenią skillsy rapowe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones